10.06.2020

Minecraft, Minecraft, Minecraft... Nawet jeśli w niego nie gracie, na pewno o nim słyszeliście. Prosta gra składająca się z sześcianów o różnych teksturach. Można w niej zrobić prawie wszystko - od życia w lesie razem z twoją armią zwierzaków po tworzenie skomplikowanych mechanizmów z redstone'a. Czy samemu, czy ze znajomymi, czy też z setkami graczy z całego świata; budując nieskończonym zasobem bloków lub walcząc o przetrwanie - Minecraft, choć ma ponad 10 lat, nadal ma wielkie (i ciągle rosnące!) grono fanów którym gra się nie ani trochę nudzi. Od 2009 roku do Minecrafta wydawane są aktualizacje, wzbogacające grę o nowe biomy, stworzenia i całą masę innych treści. Minecraft znalazł nawet swoje miejsce w edukacji szkolnej - do takiego przeznaczenia gry Mojang wydał nawet jej dedykowaną wersję - "Education Edition".

Zapytaliśmy się paru uczniów naszej szkoły o doświadczenia z Minecraftem. Oto ich odpowiedzi:

Michał Smykała: Kilka lat temu, chyba w 2014. A dowiedziałem się o nim od brata, gdy grał.

Wojtek Zimny: Zacząłem grać w wieku około 6/7lat na konsoli, a dowiedziałem się o nim od starszego brata.

Adam Cieśla: To zależy od mojego nastroju, ale zdecydowanie więcej czasu spędziłem ostatnio grając w Minecrafta ze znajomymi.

Wiktoria Neumann: Według mnie o wiele lepiej gra się ze znajomymi na serwerach Minecraft, ponieważ zawsze jest lepiej mieć kontakt z kimś, szczególnie podczas trwania kwarantanny. Można wspólnie chodzić na różne przygody. Zawsze znajdzie się osoba, która ci pomoże albo cię obroni.

Michał Smykała: Wolę ze znajomymi, gdyż jest się z kim podzielić swoimi postępami i budowlami.

Michał Smykała: Przetrwania, ponieważ trzeba na wszystko zasłużyć i się napracować.

Wojciech Zimny: Tryb "PvP", czyli gracz kontra graczowi. Jest on moim ulubionym, dlatego że jest on dynamiczny i czuję w nim ducha walki.

Adam Cieśla: Jeśli pytanie miało dotyczyć tego, jak zazwyczaj w Minecrafta gram, to stanowi on dość często tło do jakiejś rozmowy - lepiej omawia mi się jakieś (niezbyt poważne oczywiście) sprawy podczas robienia czegoś prostego i niewymagającego uwagi, np. podczas skakania na parkourze. Nie zdarza mi się raczej grać na dużych serwerach z trybami wymagającymi dużej ilości graczy jak UHC, Bed Wars itp. To co najbliższe jest u mnie do "klasycznej gry w Minecraft", to granie na serwerach znajomych (często serwerach klasowych) i przybieranie jakiejś osobliwej roli mnicha lub odludka, który mieszka w chatce na jakiejś śmiesznej górce. Zazwyczaj kończy się na kilkukrotnym pobraniu dziesięciny i ucieczce za morze, by spokojnie przeznaczyć uzbierane fundusze i znaleźć ludzi którzy dadzą mi misję jakąś. Ogólnie cenię sobie Minecrafta za jego różnorodność i mnogość sposobów użycia, jedna z jego największych zalet, którą dość często wykorzystuję.

Natomiast jeśli pytanie miało dotyczyć po prostu trybu gry, to nie mam żadnego ulubionego. Tak jak właśnie przed chwilą napisałem, każdy tryb ma swoje zastosowania i do moich potrzeb dostosowuję tryb gry.

To były uczniów naszej szkoły - a co sama o tym myślę? No cóż, choć dopiero od tamtego roku, to często sama w Minecraft gram. Wcześniej jedynie oglądałam filmy na jego temat. Na pewno lepiej gra mi się ze znajomymi, jest o wiele ciekawiej i można sobie nawzajem pomagać. Co do trybu - najwięcej gram na survivalu (przetrwanie) lub w różne mini-gry na serwerach publicznych.

Jeśli miałabym go ocenić, to jest to naprawdę dobra gra. Grafika jest przyjemna, nawet na moim dosyć średnim laptopie rozgrywka jest płynna. Minecraft jest grą, w której ciężko jest się znudzić - każdy znajdzie w nim coś dla siebie.

Marzena Baran