08.02.2021

Witam ponownie, z tej strony Jagoda Jankowska. Dziękuję za to, że ostatnio tak miło przyjęliście mój pierwszy artykuł o ósmoklasistach. Dzisiaj przychodzę do was z artykułem o dniu zakochanych, czyli Walentynkach. Jak daleko sięga ich historia? Skąd pochodzi ich nazwa? Jak obchodzi się Walentynki w innych krajach i czy w tym roku też będzie szkolna poczta Walentynkowa? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na te pytania i poszerzyć Waszą wiedzę na temat Święta Zakochanych. Zapraszamy do czytania!

Zacznijmy od początku, którego szukać trzeba nie w chrześcijaństwie, lecz w pogańskim Rzymie. Kiedy w połowie lutego ptaki zaczynały łączyć się w pary, było to uznawane za przebudzenie natury i zwiastowało nadejście wiosny. Z tej przyczyny Rzymianie wyznaczyli datę świętowania Luperkaliów na 15 lutego. Luperkalia był to festynu ku czci Faunusa Lupercusa, czyli rzymskiego boga płodności. Dzień przed tym świętem odbywała się loteria podczas, której imiona dziewcząt zapisywano na małych papierkach, po czym losowali je chłopcy. Tak połączona para spędzała ze sobą Luperkalia, a czasem nawet zdarzało się, że zamiast tylko jednego dnia spędzonego razem, zostawali parą na całe życie. Dopiero w 496 r. papież Gelazy I zniósł Luperkalia, a na ich miejsce ustanowił święto męczennika Walentego. Św. Walenty jako kapłan pomagał parom pobierać się potajemnie obrządkiem chrześcijanskim, lecz któregoś razu został on nakryty i skazany na śmierć. Było to właśnie 14 lutego 269 lub 270 r.n.e. Dlatego dziś święto to nazywamy Walentynkami.

We Włoszech zakochani na 14 lutego udają się do Bazyliki Santa Maria in Cosmedin, gdzie znajduje się czaszka św. Walentego i modlą się dziękując za znalezioną miłość lub prosząc o znalezienie jej.
W Tajlandii najwięcej ślubów organizuję się właśnie 14 lutego.
We Francji na Walentynki zaprasza się swoją wybrankę/wybranka na romantyczną kolację lub do teatru.
W Walii ukochanej osobie daje się drewnianą łyżeczkę, ozdobioną serduszkami, kłódeczkami i kluczami.
W Danii zakochani Duńczycy w Walentynki wysyłają do swoich wybranek „gaekkebrev”, czyli zabawne rymowane wierszyki. Listy nie są podpisane i cała zabawa polega na tym, że jeśli wybranka zgadnie imię swojego adoratora dostaje prezent. Najczęściej są to słodycze.

W tym roku nasz samorząd szkolny wraz z Panią Katarzyną Doktor, po długich dyskusjach, wymyślił e-skrzynkę walentynkową. Jak ona działa? Wykonanej walentynce (którą można zrobić komputerowo lub ręcznie) należy zrobić zdjęcie i przesłać na e-mail samorzadszkolnyzso12@gmail.com do dnia 10.02. Samorząd bardzo prosi by na danej walentynce było zawarte dla kogo ma być ta walentynka (imię, nazwisko i klasa). Kończąc, chciałabym wszystkim życzyć szczęśliwych Walentynek. Do zobaczenia/przeczytania
w następnym artykule!

Jagoda Jankowska